Obserwatorzy

niedziela, 25 listopada 2012

Frywolitki...

Jak obiecałam- to się chwalę :)

Z tego jestem zadowolona najbardziej :D


A tutaj w przybliżeniu- i najbardziej zbliżony kolor do rzeczywistości.


Z tych samych nici zrobiłam tez kolczyki - tzn jedne srebrne, a druga para w kolorze złota - 



Powstało też kilka bransoletek -


Nie tylko frywolitkowe :)




Dzisiaj to tylko tyle, ale zapewniam, ze już mam kolejne rzeczy które czekają na pokazanie.
Zrobiłam mój upominek na TUSAL 21012 i tez go pokażę. I z szydełkiem się pogodziłam...

Tak, ze do następnego razu:)

Milej Niedzieli wszystkim życzę :*


niedziela, 18 listopada 2012

Ostatnie (mam nadzieję !!! ) metryczki w tym roku :)

Witam w ten niedzielny chłodny wieczór:)
Czasu brakuje nagminnie... mało ostatnio zaglądam, ale myślę, ze już to się teraz zmieni. Mam tyle zaległości w komentowaniu Waszych blogów, wpadam tylko zerknąć co ładnego znów powstało. Chciałoby się zostać dłużej, ale czas jest nieubłagany...niestety.

Obiecuję poprawę :)

A teraz pokaże ostatnio zrobione metryczki.

Dla sąsiadki mojej mamy. Miała już dwóch chłopców, i Ta mała córeczka była spora niespodzianką, dlatego Musiała to być metryczka dla Księżniczki :))


Z tego co się dowiedziałam bardzo się podobała, i się z tego ogromnie cieszę.

A ta metryczkę już pokazywałam... Dla bratanka, ale musiałam ja poprawić, zmienić trochę ;/
Nie jestem z niej zadowolona, ale cóż, już trudno.


Po skończeniu metryczek zajęłam się frywolitkami, i nie tylko. Sporo mi się uzbierało do pokazania.
Ale to już kolejnym razem, nie będę Was znów zamęczać :(

Pozdrawiam cieplutko i znikam...

środa, 14 listopada 2012

Tusal listopadowy

Z jednodniowym poślizgiem niestety, ale jest -



Zaczęłam już robić upominek na Tusal. W przyszłym tygodniu chciałabym wysłać  Jakoś mi się odwlekało, odwlekało... 

A na dzisiaj to tyle... :))

poniedziałek, 12 listopada 2012

Poduszeczka na rocznicę ślubu.

Witam cieplutko. Dziękuję za Wasze odwiedziny, za komentarze. Miło widzieć  ze Ktoś do mnie zagląda i ogląda to co usiłuję stworzyć często nieudolnie.
Ostatnio czas tak zasuwa, ze nie mam czasu na nic. Tylko to co trzeba, a na to tez często  zabraknie czasu i dużo spraw leży odłogiem niezałatwionych, niezrobionych rzeczy itd.

Dzisiaj tylko pokaże tą poduszeczkę dla brata i bratowej. Niedługo poleci do nich do Anglii mam nadzieję że się spodoba.


Szyłam ja na maszynie, przeliczyłam się trochę, za prosto mi nie wyszło, wzięłam sobie zbyt śliski materiał, a to za wysokie progi dla takiego laika jak ja, co dopiero trzy rzeczy na maszynie przeszył. No ale jest. Wsad do poduszki też uszyłam sama, i wypchałam, tak, ze od początku do końca to całkowicie moje dzieło.

Tak wygląda bok poduszki- 

a tak tył-

Dzisiaj MUSZĘ skończyć metryczkę o którą poprosiła mnie moja mama, mam już wyhaftowaną dziewczynkę. Dzisiaj tylko Imię i inne dane. Jutro mm nadzieję będzie czas by ją Wam pokazać.

W nocy Kamil płakał i jęczał przez sen, myślałam  że coś mu się śni, a On taki rozpalony był. Nie pamiętam by kiedykolwiek miał aż taką wysoką gorączkę. na prawdę się wystraszyłam. Dałam mu leki i zostawiłam dzisiaj w domu, teraz temperatury wysokiej nie ma, i niby jest już lepiej, ale niech zostanie, poobserwuję Go. 

Nie lubię chodzić do lekarzy :( I wolę żeby mi dzieci nie chorowały.

No i na koniec, chociaż nie mniej przez to ważne, a powiedziałabym nawet Bardzo ważne, jeszcze bardziej miłe  WYRÓŻNIENIE jakie przyznała mi Ela - z bloga Onka15


Elu bardzo serdecznie Ci dziękuję. Ja powinnam również wyróżnić przynajmniej 7 osób, ale ja na prawdę nie potrafię wybrać  Oglądam wasze Blogi, tworzycie CUDA. Duzo chciałabym się od Was nauczyć, o niektórych rzeczach nawet boje się marzyć. Kochane!!! Wszystkie Was wyróżniam. Przecież nie można inaczej.

No a teraz już kończę, bo trzeba skoczyć do sklepu, zrobić śniadanko, nakarmić zwierzaczki drugim śniadankiem, wyczyścić piec, naszykować drzewa, węgla  napalić znów, podszykować obiad, wstawić  pranie, zabrać się za haft, ugotować obiad itd itp i zrobi się wtorek, a we wtorek to samo od rana. Ech życie...

Miłego poniedziałku :*


wtorek, 6 listopada 2012

Metryczki dla Ani :))

Witam !!!

Obiecałam pokazać metryczki dla Ani córek- bliźniaczek i ich młodszej siostry. Dla takiej trojki wybór był trudny;) Nie miały być jednakowe, ale jednak...Mimo to miały się różnić, ale nie być całkiem inne...

Wymyśliłam taki zestaw-


Dla bliźniaczek-


I dla ich młodszej siostrzyczki-


Kolory oczywiście przekłamane i to bardzo :(
Zdjęcia robiłam telefonem, przy brzydkiej pogodzie za oknem...

Małe misie śpiących Misiów są wyhaftowane  w ulubionych kolorach przyszłych właścicielek - takie wskazówki dała mamusia Ania. Literki na metryczkach są również w kolorach małych Misiów. Zawsze można zmienić, jeśli nie będą się podobały. Metryczki odlatują do Niemiec i wtedy się okaże :))

Dzisiaj kończę rocznicowy upominek dla Brata i Bratowej:)

I jeszcze dzisiaj muszę powynosić podkiszoną kapustę do piwnicy. Nigdy jeszcze nie kisiłam kapuchy, zobaczę co się stanie. Porwałam się z motyką na słonce chyba. Zakupiłam tego 15 kilo i podzieliłam na 3 części, każdą zrobiłam innym sposobem...Zobaczymy co z tego wyjdzie, i która metoda okaże się najlepsza:D

Miło, że do mnie zaglądacie, dlatego- 
do następnego razu  :*




niedziela, 4 listopada 2012

Karteczkowa wymianka świąteczna :)

Witam cieplutko:)

Ja dziś na chwilkę wpadam, żeby "zareklamować" Świąteczną wmiankę karteczkową  u Jeniulki :))




Zapisałam się właśnie, i może Ktoś jeszcze dołączy do wymianki??  Na inną blogowa, ani forumową w tym roku się nie zapisuję, przez problemy finansowe jakie ostatnio na mnie spadły, nic przyjemnego niestety. Ale karteczki z życzeniami to super sprawa, fajnie dostać -  super tez wysłać do Kogoś.
A święta już coraz bliżej...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...