Obserwatorzy

środa, 30 marca 2016

O prywatnych wymiankach

Witam już po świętach. Dziękuje za wszystkie życzenia, za komentarze za odwiedziny i za to, że jesteście też dziękuje.

Nie wiem czy też tak macie, ale u mnie czas zasuwa jakoś 10 razy szybciej.

Zacznę więc od tego po co dzisiaj weszłam na bloga- od prywatnych miniwymianek -

ale ale... jednak początek będzie od czegoś nie z wymianki, a od  zamówienia dla mamy na imieniny


Wspaniały sutaszowy komplet,  juz na moim nie najlepszym  zdjęciu wygląda pięknie, ale na żywo... Bajka! 

Ania która go dla mojej mamy zrobiła jest dla mnie prawdziwą mistrzynią sutaszu. Wiele jest Pań które w tej technice tworzą, pięknie również, ale jednak bardzo podobnie. Nie sposób od razu powiedzieć, o tą prace zrobiła ta czy ta osoba.
Patrząc na to co robiła Ania od razu się wie- że to jej dzieło.

Nie wierzycie??

Proszę, to ostatnia praca Ani-


jak macie ochotę na więcej- zapraszam na jej stronę-


Moje dziewczyny też dostały od Ani kolczyki na zajączka :D-


Ja się odwdzięczyłam chociaż tym skromnym stroikiem-


Pisałam Wam,  że na prywatną wymiankę robiłam piwonie-


W zamian za nie, dostałam dużo więcej niz chciałam-




Miało być tylko jedno serduszko ;) Dostałam dwa i dwa pięknie ozdobione metodą Decoupage mydełka.

Niestety Renatka nie ma ani bloga, ani strony na fb, więc nie mogę Was zaprosić do oglądania jej prac :(



I jeszcze ostatnie cuda do pokazania mam :D I to cuda od Naszej blogowej koleżanki


Chciałam zakładkę do książki- dostałam coś wspaniałego !!!
Z resztą miała być tylko zakładka- a przyszło znów więcej-




Ja wysłałam takie drobnostki dla siostrzenic Asi-



Jeszcze google uruchomiło mi opaski ;)



Na sam koniec pokaże Wam dzieło mojej mamy-

sznurkowy dywanik- śmieją się dziewczyny, ze wszystko u niej wygląda jak w domku dla lalek ;)



Dzisiaj mało pisania, więcej oglądania, wiec tym razem nie zanudziłam na pewno ;)
Zostawiam pozdrowienia i znikam :* 

piątek, 25 marca 2016

Wesołych świąt !!!

Dziś jestem głownie po to, by życzyć Wam wszystkim wesołych świąt, mokrego dyngusa, bogatego zajączka...


I żeby nie zostawiać na po świętach, jeszcze stworzone przed świętami robótki-


Tak z bliska wyglądają moje wstążkowe tulipany i krokusy bokiem-


Opaska, ale okarda tym razem nie ze wstążki a gąbki brokatowej-



I jajo które zrobiłam dla Darii-








No i to by było na tyle.
czas ucieka, więc znikam  do kuchni, bo pilnować garnków trzeba.

Jeszcze raz- Wesołych, Zdrowych Świąt!!!


niedziela, 20 marca 2016

Niedziela Palmowa

Witam Niedzielnie.

Dzisiaj niedziela palmowa, robiłam kilka dni temu palmy, a że zostało "materiałów" czyli kwiatków, bazi i bukszpanu postanowiłam nie wyrzucać, dorobić kwiatki i ułożyć sobie kompozycję w koszyczku. Potem w tym koszyczku jeszcze stanie Baranek , ale to dopiero w święta :D

Dorobiłam  tulipanki, dlatego po raz drugi zgłaszam moją pracę na

                                                    Marcowe Wyzwanie Kwiatowe
w Kreatywnym Bazarku Agatki.








Mąż lubi sobie palemke poświęcić, mama też chciała dlatego zrobiłam dwie-

w sumie też z tulipankami, ale innymi troszkę 


Chociaż usłyszałam, ze moje tulipany to są maki a nie tulipany, dla mnie są tym czym chciałam je widzieć, dlatego dodaję banerek  i biegnę w paszczę żabci oddać link

i czy szefowa Agatka też nie powie, ze to maki ?? Mam nadzieje, ze nie.


Miłego popołudnia !!!


Pomagamy !!!

Wiem, że późno, ale jakoś dzień przeleciał, a planowałam napisać  właśnie o pomaganiu, o drobnych gestach.


Wspominałam już ze planuję podarować jakąś drobnostkę na aukcję dla Ani i Wojtusia.

Zrobiłam taki skromny grzebyk- z myślą, o komuniach, ale nie tylko, dlatego jest bez zbędnych ozdób, nie przeładowany.



Kochane, często piszecie, ze podobają się Wam moje prace, więc sobie pomyślałam, ze być może wśród Was znajdą się chętne osoby, które zechcą o ten grzebyk zawalczyć- ja pokrywam koszty wysyłki, - to nie zostało napisane-

Obiecałam mamie dzieciaków, ze jeżeli grzebień pójdzie zrobię jeszcze coś kolejnego-
i bardzo chciałabym pomóc przymnajmniejraz jeszcze

To jest link do mojego grzebyka na aukcji-


Ale jest tam też jeszcze sporo innych rzeczy do nabycia, więc zaglądajcie proszę, a może macie coś co same chciałybyście podarować??



A teraz druga sprawa, większość z Was pewnie już wie, już czytała, część może już nawet wysłała karteczki, więc wiele nie będę pisała-
Bo wiecie o Kogo chodzi-


"Proszę o wsparcie dla tej małej wojowniczki w postaci kartek świątecznych, rysunków Waszych pociech i życzeń powrotu do zdrowia. Niech wie że są jeszcze na tym świecie dobry ludzie, którzy o niej myślą i dobrze jej życzą. Niech poczuje nasze wsparcie w walce z robalem..."

                                                                                                  Jest to cytat z Bloga Ani

Tam też możecie dowiedzieć się więcej. 


Ja już szykuję kartkę, w poniedziałek poleci. Udostępniłam też ten apel gdzie tylko mogłam na fb,na mojej osobistej stronie, i na facebookowym skrawku oraz w grupie na której jest. Cieszę się, bo ludzie udostępniają dalej, proszą o adres, będą wysyłać karteczki.

Wierzę w Was, wysłanie jednej kartki więcej nie jest wielkim wyczynem, a może wywołać choć lekki uśmiech na twarzy dziecka, taki uśmiech jest na wagę złota.
Przynajmniej tyle możemy zrobić, a Kto będzie chętny pomoże i w inny sposób-




Pomagając- dajemy kawałek serca.
Warto o tym pamiętać.

piątek, 18 marca 2016

I kolejny świecznik...

Witam Was cieplutko ze słonecznej Częstochowy. Gdzieniegdzie leżą jeszcze kupki śniegu, głownie tam gdzie najwięcej cienia, a poza tym super świeci słoneczko.

Ostatnio mam mało czasu na wszystko...
Ale coś udaje mi się zdziałać.

Zrobiłam dla znajomej taką mała niespodziankę w postaci świecznika-












Świecznik znów zrobiłam w całości sama, bez podstawek kupowanych- tylko tekturki, karteczki i inne przydasie-





Kwiatuszki wyglądają dla niektórych jak tulipany dlatego zgłaszam mój stroik na 


gdzie właśnie w marcu króluje tulipan. 

Jeszcze tylko banerek-


I biegnę nakarmić żabcię :D 




czwartek, 17 marca 2016

Wymianka u Etoile- cz.2

Z ogromną ulgą, mogę Wam dzisiaj pokazać co ja przygotowałam w ramach wymianki dla Sandry .

Paczuszka szczęśliwie wczoraj dotarła do adresatki, Sandra pisała, że zadowolona, więc i ja zadowolona podwójnie, i szczęśliwa że udało mi się coś przygotować. No bo co tu wymyślić dla tak młodej osoby, która Sama  cuda tworzy?

Wiem, że się podobały Sandrze moje frywolitki, ale z tą nieszczęsną ręką, to igła nawet ta frywolitkowa odpada :(

No cóż... posiedziałam, pomyślałam, zaplanowałam, zrobiłam, wysłałam...

Zdjęcie całości -


Tutaj bardziej szczegółowo-

Coś dla podniebienia-



coś do tworzenia-


I coś stworzonego przeze mnie-


Czyli skromna karteczka-



Ozdoby do włosów:grzebień, szpilka z kwiatem, i kokardka na krokodylku-





Córkę złapałam, i kazałam robić za modela (modelkę) ;)

I na koniec coś na święta-


I tak bardziej na co dzień -





No i tylko tyle.

Jeszcze raz serdecznie dziękuję Sandrze za to, że była tak wspaniałą parą wymiankową
oraz Darii autorce w/w zabawy.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...