No ale odmawiać nie wypada kiedy ładnie proszą, więc zrobiłam, w jesiennej tonacji, Ogólnie jestem zadowolona, mam nadzieję, ze tym którzy go zamówili też się spodoba, a co Wy o nim sądzicie??
Osłonkę na świeczkę zrobiłam z koralików, dla pewności, żeby nie pękło nic splatałam je drucikiem.
Szczęśliwie się złożyło, ze w takim samym kolorze posiadałam również pól-perełki które akurat wykorzystałam i jakoś mi to dzięki temu spójnie wyszło. Różyczek jest 7, 6 dużych, i jedna mniejsza, do tego kilka listków, innych drobiazgów.
Najgorzej było tym razem z podstawą, jak na złość nie chciały się sklejać poszczególne części, ostatecznie wszystko już dobrze się trzyma.
Dorzucam jeszcze kilka zdjęć z różnych ujęć jesiennego stroiczka
No i to by było na tyle. Mam strasznie dużo pracy dzisiaj, z tym, że takiej kuchennej...ale o tym jutro.
Dziękuję za odwiedzinki, za komentarze, za każde ciepłe słowo.
Pozdrawiam cieplutko i oddalam się do innych prac.
śliczności , uwielbiam te róże, pozdrawiam cieplutko- miłego pichcenia
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wyjątkowo nie gotowałam, robiłam coś innego, jeszcze o tym napiszę ;)
UsuńEdytko jak zwykle świecznik to mistrzostwo świata. Powinnaś sklep ze świecznikami otworzyć. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Iza :) Może kiedyś pomyśłę o jakimś sklepie :)
UsuńŚliczny, a te różyczki są przepiękne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńPantofelkowy świecznik, rewelacyjny. Różyczek sporo w bukiecik upięłaś i wygląda bardzo dostojnie. Musi się podobać, bez dwóch zdań.
OdpowiedzUsuńPosiadaczka podobnego pantofelka Ci to mówi.
Pozdrawiam Edytko.)
Dziękuję Danusiu :) Skoro tak mówisz, to tak musi być :)
UsuńŚliczna praca i bardzo gustowna....
OdpowiedzUsuńpiękny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny,takie dwa w jednym i świeczka i piękny bukiet na dodatek
OdpowiedzUsuńPrzepiękny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSympatyczny :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nigdy nie mam żadnej kuchennej pracy, bo jedzenie zamawiamy :)
Ja raz zamówiłam jedzenie na Klaudyny komunię, i chociaż to minęło już 12 lat ciągle mi to wypominają ;)
UsuńPrześliczny świecznik, niesamowity wręcz, cudeńko:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ślicznie :)
UsuńNietypowy i oryginalny! Przepiękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
cudowne te Twoje prace, mam takie pytanie z czego jest podstawka tego świecznika?
OdpowiedzUsuńPodstawka jest z tekturki, a dokładnie z kilku warstw. Zależy jak duża ma być. Kształt podstawy robię kiedy już mam zrobioną osłonkę na świeczkę i bukiecik, czy sam kwiat.
Usuńprześliczne ;)
OdpowiedzUsuńprześliczne ;)
OdpowiedzUsuń