Nie wiem czy też tak macie, ale u mnie czas zasuwa jakoś 10 razy szybciej.
Zacznę więc od tego po co dzisiaj weszłam na bloga- od prywatnych miniwymianek -
ale ale... jednak początek będzie od czegoś nie z wymianki, a od zamówienia dla mamy na imieniny
Wspaniały sutaszowy komplet, juz na moim nie najlepszym zdjęciu wygląda pięknie, ale na żywo... Bajka!
Ania która go dla mojej mamy zrobiła jest dla mnie prawdziwą mistrzynią sutaszu. Wiele jest Pań które w tej technice tworzą, pięknie również, ale jednak bardzo podobnie. Nie sposób od razu powiedzieć, o tą prace zrobiła ta czy ta osoba.
Patrząc na to co robiła Ania od razu się wie- że to jej dzieło.
Nie wierzycie??
Proszę, to ostatnia praca Ani-
jak macie ochotę na więcej- zapraszam na jej stronę-
Moje dziewczyny też dostały od Ani kolczyki na zajączka :D-
Ja się odwdzięczyłam chociaż tym skromnym stroikiem-
Pisałam Wam, że na prywatną wymiankę robiłam piwonie-
W zamian za nie, dostałam dużo więcej niz chciałam-
Miało być tylko jedno serduszko ;) Dostałam dwa i dwa pięknie ozdobione metodą Decoupage mydełka.
Niestety Renatka nie ma ani bloga, ani strony na fb, więc nie mogę Was zaprosić do oglądania jej prac :(
I jeszcze ostatnie cuda do pokazania mam :D I to cuda od Naszej blogowej koleżanki
Chciałam zakładkę do książki- dostałam coś wspaniałego !!!
Z resztą miała być tylko zakładka- a przyszło znów więcej-
Ja wysłałam takie drobnostki dla siostrzenic Asi-
Jeszcze google uruchomiło mi opaski ;)
Na sam koniec pokaże Wam dzieło mojej mamy-
sznurkowy dywanik- śmieją się dziewczyny, ze wszystko u niej wygląda jak w domku dla lalek ;)
Dzisiaj mało pisania, więcej oglądania, wiec tym razem nie zanudziłam na pewno ;)
Zostawiam pozdrowienia i znikam :*
Edytko DZIĘKUJĘ! a Świecznik nie jest wcale skromny a jest przepiękny! Zachwyca wszystkich w rodzinie jak również moich gości! A jak pieknie pachnie!
OdpowiedzUsuńEdytko, od tych piękności aż się w głowie kręci. Nie sposób opisać wszystkiego słowami, bo każda z tych rzeczy jest równie piękna. Wspaniałe wymianki, niosą radość :)
OdpowiedzUsuńDywanik Mamy, cudowny :))))))
Pozdrawiam serdecznie :)
Ależ piękności! tylko pozazdrościć! cuda dziewczyny tworzycie! pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńNie mogę się zachwycać niczym więcej dziś, bo ten sutaszowy komplet powalił mnie na kolana! TO jest cudo!
OdpowiedzUsuńEdytko, gratuluję bardzo udanej wymianki. Wszystko piękne i dopracowane. Twoje opaski z zachwytu tańczyć zaczęły i nie dziwię się, bo masz zdolne łapki do ich robienia. Sutaszowe cudeńka zawsze podziwiam, więc i u Ciebie się nimi pozachwycam z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPiękne wymianki.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tylu wspaniałych prezentów , a biżuteria z sutaszu powala na kolana .Bajka :):)
OdpowiedzUsuńGratuluję takich udanych wymianek :) Dywanik Twojej mamy rozłożył mnie na łopatki :) super jest!
OdpowiedzUsuńO rany, jaki bogaty post! Ten sutaszowy komplet przepiękny...
OdpowiedzUsuńTwoje piwonie - rewelacja, dywanik autorstwa mamy - podziwiam!
No i ta koralikowa zakładka... boska :)
O wow, to wszystko takie cudowne :)
OdpowiedzUsuńWszystko takie piękne, aż trudno oczy oderwać.
OdpowiedzUsuńwszystkie prace wspaniałe, bardzo podoba mi się "wymiankowy" pomysł; sznurkowy dywanik Twojej Mamy jest niesamowity, marzy mi się taki, mam w planach podobny, może jakoś latem mi się uda! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń