Chcę jeszcze w wolnej chwili wrzucić na bloga ostatnie moje wstążeczkowe drobiazgi do włosów.
Co prawda na FB nie robią furory, czasem jest mi aż przykro, szczególnie kiedy widzę, że coś co nawet trudno nazwać czym jest bywa zachwalane pod niebiosa. No ale taki mój los, że mnie raczej nikt nie lubi, zapewne za bolesną prawdę, którą raczę ludzi dookoła, a wiadomo, prawda nie jest mile widziana. Jednak jak już mam się wypowiedzieć, to wolę uczciwie, bo ze sobą jednak żyć muszę i nie patrzeć z odrazą na odbicie w lustrze. A ludzie wiadomo, pamiętają o człowieku najczęściej kiedy coś chcą, jak nie chcą nie pamiętają, a jak się raz powie nie- staje się człowiek wrogiem NR1.
Mimo to nie powinnam narzekać, bo najważniejsze chyba że osoba dla której to wszystko robiłam jest zadowolona , chwali się wszystkim co dostała i na prawdę cieszy z każdego drobiazgu.
A skoro już i tak się pożaliłam, jakoś nieskładnie z tego co widzę, to mogę przejść do pokazywania.
Żeby było tematycznie dzisiaj grzebyki - i jak pisałam wcześniej, już nie z różami ;)
No i to by było na tyle.
Przepraszam, ze u Was wszystkich nie zostawiam komentarzy , obiecuję nadrobić zaległości już po przeprowadzce.
Zaglądam i podziwiam jednak każdego dnia.
wspaniałe
OdpowiedzUsuńJejku, coś pięknego. Już kiedyś pisałam, że te Twoje prace Edytko aż olśniewają.
OdpowiedzUsuńEdytko, nie ma mnie na fb, ale kiedyś córcia pokazała jak ludzie opluwają wszystkich co robią naprawdę piękne rzeczy i wszystko, to chyba jakieś specyficzne zbiorowisko:( Czemu na blogach tak nie jest.
OdpowiedzUsuńGrzebyki piękne! Szkoda że moje włosy nie nadają się by je nosić;)
Pozdrawiam:)
Edytko, cóż poradzisz jakie "ludzie som każdy wie" ja fejsa nie mam- córki mają powiem Ci to porażka wg mego skromnego zdania i dlatego nie mam.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za przeprowadzkę, niech się Wam dobrze żyje i bez nerwów jak tu- z resztą najważniejsze, że razem :*
A Twoje ozdoby- przecież sama kochana wiesz, że cudne , dopracowane i wysmakowane :*
Bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne grzebienie, szczególnie ten pierwszy :)
OdpowiedzUsuńwszystkie grzebyki są prześliczne! Twoje prace są dopracowane w każdym szczególe, piękne i wysmakowane. A co do FB to ludzie są wszędzie tacy sami. Taka mieszanka, złych, dobrych, zazdrosnych, życzliwych itd. Zaglądam czasami na blogi i widzę całkiem przeciętne prace które mają mnóstwo zachwytów i pochwał i widzę też piękne, eleganckie prace pod którymi jest garstka wpisów :(. Nie mam pojęcia od czego to zależy. Ale cieszę się, że mogę zachwycać się Twoimi cudeńkami czy to na fb czy na blogu! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkie dzieła super ale tem turkusowy skradł moje serducho:) cudo!!!
OdpowiedzUsuń