Strony

niedziela, 4 grudnia 2011

....

Ale się wczoraj ucieszyłam, kiedy przeczytałam, że prezencik z wymianką dotarł do Holandii, i że się podobał.  Jako, że Maria nie robi na szydełku, pomyślałam, ze właśnie coś za jego pomocą dla niej jako upominek naszykuję.
 Żeby w miarę pasowało cokolwiek, to zrobiłam w takich samych kolorach bombkę i serwetkę. A tak to wygląda.





 Dorobiłam też dla Niej kilka gwiazdek na choinkę, czy do jakiejś innej dekoracji. Juz w innym kolorze, żeby za niebiesko nie było.



A w czwartek sąsiadka poprosiła mnie o mały obrazek z kwiatuszkiem , ma trzy ramki takie same w dwóch już kwiaty były, a jedna pusta.  Powiedziała mi jaka ilość krateczek ma być, i wyszyłam takie maleństwo, które okazało się za duże, bo nie ta kanwa..




Dlatego szybciutko wczoraj zrobiłam jeszcze coś mniejszego





Myślałam, że kwiat magnolii sobie zostawię, ale sąsiadce też się spodobał, i zatrzymała dla siebie. Powiedziała, że da do oprawy i zawiesi w pokoju.


Fajnie jest, kiedy się podoba komuś coś co zrobiłam.
Chce się zaraz brać do roboty i robić kolejne rzeczy , kolejne, i kolejne...


Żeby mnie tylko tak ręce nie bolały :(

2 komentarze:

Dziękuję za każde słówko :*