Ale się wczoraj ucieszyłam, kiedy przeczytałam, że prezencik z wymianką dotarł do Holandii, i że się podobał. Jako, że Maria nie robi na szydełku, pomyślałam, ze właśnie coś za jego pomocą dla niej jako upominek naszykuję. Żeby w miarę pasowało cokolwiek, to zrobiłam w takich samych kolorach bombkę i serwetkę. A tak to wygląda.
Dorobiłam też dla Niej kilka gwiazdek na choinkę, czy do jakiejś innej dekoracji. Juz w innym kolorze, żeby za niebiesko nie było.
A w czwartek sąsiadka poprosiła mnie o mały obrazek z kwiatuszkiem , ma trzy ramki takie same w dwóch już kwiaty były, a jedna pusta. Powiedziała mi jaka ilość krateczek ma być, i wyszyłam takie maleństwo, które okazało się za duże, bo nie ta kanwa..
Dlatego szybciutko wczoraj zrobiłam jeszcze coś mniejszego
Myślałam, że kwiat magnolii sobie zostawię, ale sąsiadce też się spodobał, i zatrzymała dla siebie. Powiedziała, że da do oprawy i zawiesi w pokoju.
Fajnie jest, kiedy się podoba komuś coś co zrobiłam. Chce się zaraz brać do roboty i robić kolejne rzeczy , kolejne, i kolejne...
śliczne prezenty przygotowałaś ;-)
OdpowiedzUsuńkwiat magnolii naprawdę uroczy :)
OdpowiedzUsuń