Strony

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Tusal...Pierwsza odsłona

Na początek zamieszczam fotkę  mojego słoiczka tusalowego.


No i w nim jak widać trochę porobiłam, i niteczek przybyło.
Na szybko zrobiłam taką małą kosmetyczkę dla siebie, bo się okazało, że nie mam :(



No i Maleństwa frywolitkowe...



Jeszcze na sal haftuje taki obrazeczek, ale zdjęcie już jutro dodam.
Dzisiejsze za późno zrobiłam i wyszły niemrawie i niewyraźne, kolory z fotek odbiegają dalece od oryginału ;/

Na koniec jeszcze moja króciutka rymowanka...

Rozdarta pomiędzy marzeniami i rzeczywistością, 
karmiona nienawiścią ze strony świata, dokarmiana czasem Twą miłością
umieram już jak ptak co w klatce zamknięty tęskni za wolnością i światem...
Umieram...jak gdybym była paproci świętojańskiej kwiatem.

Pozdrowienia dla wszystkich!


2 komentarze:

  1. O to mi wlasnie caly czas chodzi !
    Sliczne wyroby i ...wiersz !!!Podoba mi sie Edytko! Dzieki...
    Sciskam!
    XOXO

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie sentymenta:) Fajne frywolitki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słówko :*