Strony

czwartek, 27 grudnia 2012

To czego nie zdążyłam przed świętami pokazać. Cz.1

Witam po świętach... Dla mnie przeminęły jak każdy inny dzień, to bardzo przykre, ze nie czuję już kolejny rok z rzędu tej świątecznej atmosfery. Nie będę się na ten temat rozpisywała, i psuła Wam nastroju :(

Mam cięgle zaległości z pokazywaniem moich wytworów dlatego dzisiaj częśc pierwsza zrobionych jeszcze przed świętami rzeczy-

Jak wspominałam świecznik który zrobilam dla siebie sie podobał dlatego dorobilam i inne, niby takie same, ale np rozmiar koralików, grubośc złotej nitki - zmienia rozmiar, i w efekcie niby kazdy taki sam, a jednak inne.

Ten jest "całkiem" inny, obrobiony błyszcząca zieloną a nie złotą nitką, i wrobione zielone koraliczki.

Zrobiony w ostatniej chwili, dla cioci na imieniny :)



A te już   wykańczane "złotem "



No i na koniec takie małe świeczniczki, zwykłe. Były cztery, ale pierwszy wyjechał przed zrobieniem zdjęcia.



No i na dzisiaj to tyle. Jutro pokaże jakie w tym roku zrobiłam karteczki.


7 komentarzy:

  1. Pięknie zrobiłaś te świeczniki :) pozdrawiam i życzę SZCZĘŚLIWEGO Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne te świeczniki, bardzo mi się podobają!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachwycam się Twoimi świecznikami, są rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wykonanie tych cudów wymaga zdolności-wiem coś na ten temat. Piękne świeczniczki te duże, ale i te maleństwa pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słówko :*