U mnie pełnia szczęścia :D
Jestem już właściwie zdrowa, nie licząc chorób tych przewlekłych, jest super :D Dzieciom się zaczęły ferie, odpocznę od szkoły, chyba się bardziej z tych ferii cieszę niż oni.
Dzisiaj doszła przesyłka z książeczkami- o nich jutro :D
Byłam w urzędzie pracy i tym razem nie wysyłali mnie na jakieś dzikie kursy i wątpliwe stanowiska prac- wiadomo po co to wszystko- żeby trzeba się było za tydzień rejestrować jeszcze raz.
No a przede wszystkim Adrian dał się przekonać, i się na 99% przeprowadzimy do Holandii i będziemy mieszkać wszyscy razem. Taki telegraficzny skrót, ale co się będę nad tym zbytnio rozwodzić.
Miałam dzisiaj pokazać jajo... ale pokazuję raz jeszcze krokusy.
Dzisiaj juz nie luzem a w stroiczku, koszyczku, torebce...nie wiadomo jak to nazwać.
Rzecz jasna zgłaszam je na wyzwanie lutowe u Agatki
A to już niesforne krokusy, fioletowe, wiec wiadomo jak mi poszło ich obfocenie... ;)
Kwiatuszki jak wiadomo ze wstążki, o szerokości 2.5 cm.
Pomarańczowe środki z wstążeczki 0,5 cm, z tej samej wstążeczki zrobiona jest różyczka na żółtym kwiatuszku. Czerwone pąki tulipanów z wstążki 5 cm
Koszyczek zrobiony jest z tekturki i papieru czerpanego, rączka i obwódki z wyciora.
To teraz poproszę o opinie. Planuję coś w tym stylu zrobić dla mamy, z tym, ze z tulipanami.
Na dziś to koniec pisania. Jeszcze tylko skoczę z linkiem do Agatki, zrobię przegląd Waszych blogów...i książeczka mnie wzywa :D
Miłej nocy!!!!
bardzo ładne kwiatuszki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńMasz talent dziewczyno!
OdpowiedzUsuńWażne to decyzje, ale najważniejsze, że będziecie razem.
Dziękuję :)
UsuńNo decyzje są bardzo ważne, to prawda, ale domu nie sprzedaję, więc w razie czego zawsze bedzie gdzie wrócić
Śliczne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :D
UsuńŚliczny :) dla mnie to koszyczek z kwiatami :)
OdpowiedzUsuńRób dla mamy z tulipanami na pewno będzie wspaniały :)
Takie nasz życie musimy podejmować różne decyzje, czasem też te trudne...
Dziękuję ślicznie :)
UsuńPiękne, ale czemu mi takie kwiatki nie wychodzą;(
OdpowiedzUsuńAle które Ci nie wychodzą? :(
UsuńOoo jak wiosennie
OdpowiedzUsuńJak tak buro za oknem to Chociaż w domu warto mieć kolorowo :)
UsuńJejku Edytko, jakie to wszystko śliczne. Kwiatuszki tak pięknie wyglądają i koszyczek niezwykły...
OdpowiedzUsuńWspaniały wiosenny zestaw:)
Dziękuję Anitko :*
UsuńPowiedzieć że piękny stroik to mało .Jest przepiękny i kolejny raz podziwiam Twoje zdolności i gratuluję !
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńCudne to zrobiłaś. Piękne by coś takiego było z żywych kwiatów. Super.
OdpowiedzUsuńNo z żywych też można, gąbka florystyczna i super będzie :)
UsuńCzuć już wiosnę :) super koszyczek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńEdytko koszyczek wyszedł ślicznie myślę że taki upominek dla mamy będzie bardzo trafiony szczególnie że własnoręcznie robione prezenty są zawsze najpiękniejsze. Pozdrawiam cieplutko :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńZnowu zaskoczyłaś i to pozytywnie. Krokusiki, jak wcześniej tulipany dla mamy, wyglądają bardzo realistycznie i jeszcze ten koszyczek - nie koszyczek / mnie się skojarzył z serwetnikiem w restauracji/.
OdpowiedzUsuńSkoro mąż dał się przekonać, to znaczy, że teraz będzie już tylko lepiej, czego Wam życzę.)
O widzisz Danusiu. O serwetniku nie pomyślałam. A faktycznie chodziło mi po głowie z czym mi się kojarzy i nie wpadłam na to
UsuńDziękuję Ci za każde dobre słowo :*
Super kwiatki, zazdroszczę tylu pomysłów i pięknych realizacji :) życzę powodzenia i pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :*
UsuńPiękny koszyczek, kwiatki jak żywe:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKrokusy bardzo ładnie wyszły, w pierwszej chwili myślałam, że koszyk jest z filcu, dopiero potem czytam, że to papier... Tak czy siak ślicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękny koszyczek zrobiłaś
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Genialna kompozycja:) Sama bym taką chętnie ustawiła na stole:) Od razu poczułoby się w pokoju wiosnę:)
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuń