Słowo daję ostatnie już na dłuuuuugi, długi czas.
Żeby się już nie rozdrabniać, bo wiadomo gdzie te moje różyczki wędrują- kto nie wie to przypominam-
Na licowe kwiatowe wyzwania w
Gdzie nie trudno się domyślić króluje róża.
żeby nie przedłużać pokazuję różyczki grzebyki-
hurtem
Różyczki mniej więcej są takiej wielkości-
Jedną obfociłam we włosach -
No i to by było na tyle, a może aż tyle udziału w wyzwaniu- biegnę teraz z linkiem
a Was tradycyjnie pozdrawiam, i życzę lepszej pogody ( właśnie pokazywali co się dzieje, mam nadzieję, ze Was to wszystko czyli burze, wichury, gradobicie omija ! )
aaa i znów zapomniałam o banerku, oj głupia ja , głupia ja
Śliczne
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne różyczki zrobiłaś, a jak pięknie się prezentują we włosach :).
OdpowiedzUsuńRóżyczki jak żywe :)
OdpowiedzUsuńOjej, jakie perfekcyjne te różyczki:) mnie jak dotąd omija:)
OdpowiedzUsuńOjej, jakie perfekcyjne te różyczki:) mnie jak dotąd omija:)
OdpowiedzUsuńsliczności
OdpowiedzUsuńurocze różyczki
OdpowiedzUsuńŚliczne róże u Ciebie to prawdziwy urodzaj różanych prac. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyglądają we włosach !!! Lał, nie pomyślałabym ze dają taki efekt!!!
OdpowiedzUsuń