Agatka z bloga Kreatywny bazarek ogłosiła wyzwanie kwiatowe na styczeń- gwiazdą wyzwania w styczniu jest anturium
Wstałam dzisiaj, popatrzyłam na te moje wstążeczki, niteczki, jak się za nie zabrałam, to i bez kleju na gorąco udało mi się stworzyć coś, co według mnie można przemycić żabci w gardełko, i chyba przełknie ;) Więc dodam, banerek, dodam foteczki, i polecę przemycać, myśląc jaki te moje szybkie dzieło dostanie werdykt od szefowej- czy dobre, czy też nie :D
Banerek to wyzwania -
A to już moje wstążkowe anturium -
A teraz krytykujcie ;)
Pozdrawiam cieplutko , idę zwiedzać blogi, a potem oddać się słodkiemu lenistwu ...jak się uda ;)
Świetnie poradziłaś sobie z wyzwaniem :)
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo :)
Usuńcudeńko
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńTu Edytko nie ma co krytykować, super kwiaty powstały:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu :)
UsuńNO super, jak prawdziwe:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKrytykować ? Twoje anturium można tylko chwalić i zachwycać się !Nie miałam pojęcia że ze wstążeczek można wyczarować takie cudo.Gratuluję zdolności!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuje za tyle miłych słów :)
UsuńAnturium jak się patrzy. Przyznaję że bawić się klejem na gorąco lubię,ale na wstążki nie wpadłam. Gratuluję pomysłu i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Powinnam te kwiatki sklejać na gorąco, ale bałam się, ze mi bedzie klej wyłaził.
UsuńAnturium pięknie wygląda .Takie cudo!!!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
UsuńA co ja mam krytykować, jak ja widzę piękne anturium i to w rożnych kolorach. Wyzwanie zaliczone na 6 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to kamień z serca, i bardzo się cieszę :) Teraz czekam na lutowego kwiatuszka :D
UsuńJakie cudowne kwiatki. Mi niestety nie udaje się nigdy nic ładnego wyczarować ze wstążek. Ale nie mogę się poddać, jeszcze kiedyś będę próbowała :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo. A wstążeczki nie są takie trudne do okiełznania. Proszę próbować, bo warto :)
UsuńKrytykować??? Co???!!! Anturium jak żywe! Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Edytko:)
Dziękuję Aniu :) Pozdrawiam Ciebie również
UsuńJestem pod wrażeniem Edytko. Anturium jak zywe. Wspaniałe dzieło. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za dobre słowo ;)
UsuńOjej Edytko, jesteś niesamowita! Takie cudeńka wyczarować, no, no:)) śliczne.
OdpowiedzUsuńDziękuje Anitko :*
UsuńAle z Ciebie Edytko ,,pomysłowy Dobromir";) Z wstążeczek wyczarowałaś piękne anturium;) Gratuluję pomysłu i zdolności;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za tyle miłych słów :) Pozdrawiam serdecznie :D
UsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuńŚwietne:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńŁadne kwiatki Ci wyszły :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
UsuńDoskonały pomysł na te kwiatki; wyglądają jak prawdziwe.)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu. Improwizowałam trochę, ale jak widać opłacało się.
OdpowiedzUsuńCudne. Padło to już w wielu komentarzach, ale cóż, powtórzę :) Anturium jak żywe.
OdpowiedzUsuńTak żywo wyglądającego 'sztucznego' anturium jeszcze nie widziałam, jest świetne! :)
OdpowiedzUsuń