Przeglądając ubiegłoroczne zdjęcia moich robótek do kolejnego posta zdałam sobie sprawę z tego, ze od ubiegłego roku nie miałam w rękach igły do frywolitki. To są ostatnie frywolitki jakie zrobiłam. Chyba czas by było to zmienić,ale kiedy...skoro ciągle coś innego wypada.
Te kompleciki zrobiłam na prośbę pewnej dziewczyny,jak i jedną bransoletkę makramową-
Dopiero po tym co robiłam widzę, jak szybko leci czas. Wydawało mi się, ze robiłam to tak niedawno, a przecież minął już rok...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde słówko :*