No ale cóż, powiedziało się A trzeba powiedzieć Beee byle nie baranim głosem, jak się okaże, ze coś źle zrobiłam.
Śliwki uwielbiam pod każdą postacią, świeże, pieczone, duszone, gotowane, w czekoladzie również.
Kolorek zatem smakowity, aczkolwiek upiorny i oporny jeśli chodzi o sfotografowanie go tak, by jako tako nie odbiegał od rzeczywistego, a to wyjdzie różowy, a to niebieski, można zmieniać mu tło, oświetlenie, a ta zaraza za nic nie chce wyglądać tak jak powinna.
Co ja się nagimnastykowałam, i na dworze, i w domu, i przy świetle, i lampą błyskową, co fotka- inny odcień ...i żeby to jeszcze zawsze fioletu, skąd, cała gama barw.
Napstrykałam coś tam, wybrałam chyba najbardziej zbliżone do realistycznego kolorku zdjęcia, koloru który jest na prawdę bardzo śliwkowy- pod tym tytułem zresztą zakupiłam tasiemkę- no i zaprezentuję to co wyprodukowałam bo co będę tutaj dalej truła. Oglądajcie zatem -
Jak widzicie, im dalej w las...tym bardziej liliowo ;)
No to by było na tyle, muszę zaraz pokombinować z tym Stefanem, bo się jeszcze nie znamy, mam nadzieję, że się uda.
A jeszcze banerek-
Zostawiam pozdrowienia i znikam obgryzać paznokcie z nerwów... ;)
A tak na prawdę, to idę zwiedzać Wasze blogi :D
Sobotnie buziaczki ślę ;*
Edytko mogę powiedzieć z czystym sercem, że Twój debiut jest wspaniały. Świecznik bardzo mi się podoba. Jestem nim oczarowana. Pozdrawiam Cię cieplutko.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Ci się podoba mój świeczniczek
UsuńWszystkie świeczniki które tworzysz w tym stylu bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :)
UsuńŚliczny, czyli debiut udany,i za pewno rdza Cie nie zeżre. Bardzo mi się podoba.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńPiękna praca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :)
UsuńBardzo udany debiut, nie ma co się denerwować:)) kolorek śliczny:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Świecznik robiłam, nie pierwszy raz. Pierwszy raz musialam uchwycić oryginalny kolor i to mi największą trudność sprawiło :)
UsuńNo tak, miałam na myśli debiut w Cyklicznych Kolorkach:)))
UsuńEdytko cieszę sie , że dołaczyłas do zabawy i z jakim pięknym debiutem . Świecznik jest śliczny , wydaje mi sie że na tym pierwszym zdjęciu jest najbardziej zbliżony do oryginału . I powiem Ci w wielkiej tajemnicy , że Szefowa uwielbia fiolety i uwielbia świeczniki więc na mur beton praca zostanie przyjęta :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życze udanej zabawy
Masz całkowitą rację Aniu. Na pierwszym zdjeciu jest w 90% zbliżony kolor do oryginału. Ja się również cieszę, że dolaczylam do zabawy.
UsuńSuper debiut! Zaraz Cię wciągną do firmy Knocik;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Edytko:)
Hahaha no może byc firma Knocik... albo sknocik ;) z hasłem czego nie umiesz sknocić sam- edyta zepsuje za ciebie ;) Pozdrawiam cieplutko Aniu :)
UsuńUps, Edytko niczego nie sknociłaś hehe, chodziło mi o Spółkę Świecznikową pod nazwą Knocik, która załozyły zgrywne dziewczyny;)
UsuńZerknij tutaj
http://iwanna59.blogspot.com/search/label/%C5%9Awieczniki?updated-max=2014-12-19T13:06:00%2B01:00&max-results=20&start=9&by-date=false
Wiem, wiem :) Ja sie tylko śmieję, ale wierz mi, ze nie jedno już w życiu sknociłam ;)
UsuńUff, kamień spadł mi z serc;) A o sknoceniu też wiem niejedno;)
UsuńMiłej niedzieli:)
Super debiut, śliwkowy świecznik bardzo udany:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny świecznik - ciekawe jak wyglądał by na cztery w kwadracie - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Alinko :) Kiedyś zrobiłam mniej więcej taki...z tym, ze prostokątny. Tym którzy go dostali bardzo się podobał. Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńSuper udany debiut, świecznik wyszedł przepięknie i tak się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Bardzo Ci dziękuję Bogusiu :)
Usuńgorące gratulacje debiut udany praca cudeńko
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńJa też sobie dziś zwiedzam blogi i trafiłam na Twój ;) Piękniusie rzeczy robisz, będę tu zaglądać. Też chciałam w tym miesiącu zrobić coś do artystek-kolorystek, ale ni jak nie pasuje mi ten śliwkowy... Pozdrawiam i życzę nadal głowy pełnej pomysłów!
OdpowiedzUsuńJest mi niezmiernie miło, ze trafiłaś do mnie :) Zaraz zrobię rewizytę ;) Pozdrawiam cieplutko.
UsuńPiękne fiolety, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :D
UsuńKolory przepiękne! A przy zapalonych świeczkach - prawdziwe cudo! :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, jest mi bardzo miło, ze się mój świeczniczek podoba :)
UsuńWitam w zabawie kolejną zdolną kolorystkę .Super ,że dołączyłaś do nas i to ze świecznikiem a ja mam do nich ogromną słabość .Ślicznie wyszły Ci te fioleciki a już zapalone świeczki tworzą miły klimacik.
OdpowiedzUsuńJak widać nie masz co pozury obgryzać ,nie jestem taka straszna jak mnie malują haha.
Mam nadzieję,że do części carvingowej też dołączysz ,byłoby extra .
Miłej zabawy ,pozdrawiam ieplutko
Danutka :)
Dziękuje bardzo :) Cieszę się, ze mogłam dołączyć do takich utalentowanych Kobiet, to ogromny zaszczyt. Miło mi, ze z tym świecznikiem trafiłam, szczerze mówiąc, zrobiłam najpierw coś innego, ale dobrze się stało, ze nie dodałam wcześniej ;) Chyba się w takim razie skuszę na coś z carvingu, jeśli dostanę śliweczki :) Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam :D
UsuńFajniusi, jak zdrówko??
OdpowiedzUsuńA dziękuję :) już znacznie lepiej się czuję.
UsuńWspaniały świecznik. Debiut w kolorkach udany, czegóż chcieć więcej, chyba tylko radować się należy. Choróbsko chyba odpuściło, bo uwinęłaś się z śliwkową pracą bardzo szybko. Masz dar w rękach, korzystaj z tego ile się da..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Edytko.)
Dziękuję Danusiu :) choroba na szczęście staje się przeszłością :)
UsuńBardzo ładny świecznik, udany debiut
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńŚliczna praca! Bardzo nastrojowy świecznik.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńPaznokcie zostaw w spokoju,bo świecznik przecudny,a ponieważ bardzo mi się podobają Twoje prace i Twoje pisanie,więc rozsiądę się tu na dłużej,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło gościć Ciebie na moim skromnym blogu :)
UsuńDebiut powiadasz? Chyba troche cyganisz bo jest rewelacyjny. Skoro to debiu to co pokarzesz później? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPisząc, że to debiut miałam na mysli zabawę u Danutki czyli cykliczne kolorki :) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńJa debiutowałam w zeszłym miesiącu i jak już sama pewnie zauważyłaś, nie ma się czego bać, jest bardzo sympatycznie. :))) Twój świecznik jest bardzo ładny, mnie wprowadził już w świąteczny klimat. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak się już ma za sobą ten pierwszy raz, to nie wydaje się to takie straszne ;) pozdrawiam cieplutko
UsuńZabawny świeczniczek, kwiatuszki super.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńFajny świeczniczek bardzo podobają mi się te wstążeczkowe kwiatuszki pozdrawiam cieplutko ☺
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny, świetnie się prezentuje, na tle tego "lasu". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam wzajemnie :D
UsuńŚliczny świecznik! Gratuluję! Kiedyś musi być ten pierwszy raz więc powodzenia w dalszych wyzwaniach :))
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńPierwsze koty za płoty;) Debiucik jak najbardziej udany.
OdpowiedzUsuńPiękną, pełną uroku "śliweczką" poczęstowałaś Stefana:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję bardzo :)
UsuńPiękne! Bardzo klimatycznie to wyszło i praca wygląda bardzo fajnie! :) Debiut bardzo udany, witamy w zabawie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Przepiękne! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńUdany debiut nie ma co Pięknie wyszło :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiepotrzebnie się stresujesz bo praca śliczna . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Stres to moje drugie imię ;)
UsuńWspaniały debiut :)
OdpowiedzUsuńWraz ze wspaniałym świecznikiem :)
Nic tylko pogratulować i powitać w zacnym gronie :)
I życzę,byś pozostała na dłużej wśród NAS :)
Pozdrawiam miło :)
Dziękuję :) Mam nadzieję, ze zostanę dłużej, juz się nie moge doczekać listopadowego kolorku :)
UsuńPrzepiękny śliwkowy świecznik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńŚwietny świecznik w pięknym kolorze:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńSuper świecznik, bardzo mi się podoba! Niezwykle udany debiut :) pozdrawiam cieplutko ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, ze mój świecznik się podoba :) Dziękuję :)
UsuńSliczny świecznik. Te kwiatki w kolorze lila nadają mu elegacji. Ale widzę z Twojego bloga, że jesteś specjalistką w tej dziedzinie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie :) Do specjalistki to mi bardzo daleko, ale miło mi :)
Usuńśliczny świecznik
OdpowiedzUsuńBardzo uudany debiut, sliczny Ci ten świecznik wyszedł,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny świecznik :) Najbardziej podoba mi się na zdjęciach z zapalonymi świeczkami :) Podziwiam wstążeczkowe kwiatki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
Usuńaż nie wiem co napisać - normalnie łał :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńŚwietny debiut :) świecznik jest super! A ze zdjęciami, z tego co czytam, wszystkie miałyśmy problem ;)
OdpowiedzUsuńOj chyba tak, u większości osób problem z wydobyciem fioletu z fioletu ;) Pozdrawiam cieplutko
UsuńPiękny świecznik!
OdpowiedzUsuńpięknie sie prezentuje z zapalonymi świeczkami:)
No Kochana, powiem Ci masz wejście, takiego debiutu tylko pozazdrościć ! Piszesz ciekawie, tak z jajem, czyta się zatem super, praca genialna, fotograf z Ciebie przedni, czego chcieć więcej ! Wielkie brawa i Witaj w Klubie :)
OdpowiedzUsuńOjej, aż się zaczerwienilam. Do tylu pochwał na raz nie jestem przyzwyczajona. Dziekuje bardzo i pozdrawiam cielutko :)
UsuńJa bym tam chętnie przygarnęła taki świecznik do swojego domu - i w formie i w kolorze :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Bardzo mi miło :)
UsuńNo i niepotrzebny Twój stres. Dekoracja cieplutka i rozjaśniająca.
OdpowiedzUsuńRób tak dalej. Pozdrawiam:))
Dziękuję :)
Usuńcudny świecznik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo udany debiut! Świecznik jest śliczny i wygląda tak nastrojowo.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Dziękuję za miłe słowa o moim świeczniku :) Pozdrawiam serdecznie
Usuńwitamy w zabawie :) piękny świecznik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńWitaj wśród nas artystek-kolorystek. Kochana Twój pierwszy raz jest fantastyczny, świecznik powalił mnie na kolana, cudny jest :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :D
UsuńŚliczny świecznik :) Kwiaty są po prostu obłędne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też poznałam ten ból z fotografowaniem tego koloru :) Bardzo trudno oddać właściwy odcień na zdjęciach, będąc amatorem fotografii, ale mam nadzieję, że Danusia to rozumie :)
OdpowiedzUsuńMozesz narzekać na problemy sfotografowaniem, ale efekt osiągnęłaś
OdpowiedzUsuńcudny - dokładnie widać wszystkie odcienie, których użyłaś. Śliczny Ci świecznik wyszedł, kwiatki są bezbłędne. Pozdrawiam