Znów mi się uzbierało zaległych prac do pokazania, już mało ze wcześniejszych które wciąż czekają, to jeszcze tych "najnowszych".
Dopiero co były święta, chciałoby się powiedzieć- mamy nowy rok, a to już przecież luty :(
A w styczniu jak wiadomo był dzień babci, coś trzeba było przygotować , więc powstało kilka drobiazgów, mniejszych i większych-
Aktualnie na "tapecie" metryczki, ale nie tylko. Ciężko dokończyć coś dla siebie, ale przynajmniej nie jest nudno.
Na zakończenie przesyłam życzenia imieninowe dla wszystkich Marii
oraz dołączam wirtualny bukiecik kwiatów-